
Dama z Krakowa
Dama z gronostajem to jedyne dzieło Leonarda da Vinci, które nieodłącznie związane jest z jednym z polskich miast. Obraz jest eksponowany w przestrzeni publicznej i znajduje się w Muzeum Narodowym w Krakowie. Leonardo pracował nad nim blisko 2 lata i ostatecznie ukończył w ok. 1490 roku. Sportretowana przez Leonarda da Vinci kobieta, czyli Cecylia Gallerani – została ukazana tak, że jej wzrok podąża gdzieś w bok, gdzie nie sposób już wodzić. Wiemy jednak z przekazów, że Dama patrzy na tego jedynego, czyli Ludovica Sforzę. "Patrząc na nią, wyczuwamy obecność tego drugiego (...), widzimy ją, kiedy ona zdaje się rozmawiać z innym". Da Vinci doskonale wiedział jaka szczególna relacja łączy tytułową Damę z tym, za którym podąża jej wzrok. Nie mógł jednak pokazać wprost owej zażyłości. Ludovic był przecież zaręczony z inną a z kolei Cecylia, Cecylia też nie była sama. Da Vinci zręcznie posłużył się znanym dla siebie kodem... Dama z gronostajem obraz autorstwa Leonarda da Vinci znana jest także pod innym tytułem, swego czasu dosyć popularnym - Dama z łasiczką. Choć trudno jest jednoznacznie rozstrzygnąć, jakie zwierzątko trzyma w swych dłoniach kobieta (czekoladowo-brązowe futerko to cecha charakterystyczna zarówno łasiczki jak i gronostaja), pewne jest, że obraz skrywa pewną tajemnicę (może nawet nie jedną!). Tytułowy gronostaj to ukryty na obrazie symbol, który nawiązuje zarówno do godła Ludovica, Kawalera Orderu Gronostaja jak i do nazwiska damy – gale, który w języku greckim oznacza gronostaja. Gronostaj to także oznaka czystości i niewinności. Leonardo posłużył się nim, zakrywając brzemienność kobiety, która już wówczas nosiła w swym łonie syna Ludovica. Ot i taka historia!