Bartosz to typowy samiec. Broda, wysoki wzrost i barczystość czynią z niego faceta, o którym zwykło się myśleć, że pewnie ma etat w tartaku i nawet jeśli nie nosi flanelowej koszuli w czerwoną kratę, to od bycia drwalem i tak nigdy nie ucieknie. Bartosz jest Bartoszem i tak zwracać się do niego należy. Najeża się straszliwie o te wszystkie Bartki, Bartłomieje i inne przeinaczenia. Takiemu facetowi lepiej nie podpaść. Trzyma się go zawsze w tej szufladce razem z pitbullami, bandziorami, wszystkim tym co groźne. Lubimy szufladkować, by nam się wygodniej żyło kierując się schematami. Ocenianie odbywa się niemal bezwiednie. Marlena studiowała z Bartoszem stosunki międzynarodowe. Wieczorami fantazjując o stosunku bliższym, krajowym, lokalnym, z brodaczem w roli głównej. Wszystkie z roku na niego leciały. Kiedyś jednak rzucił mimochodem, że lubi róż i już był spalony. Z rezygnacją westchnęła tylko wtedy w ramach odpowiedzi, bo cóż jej pozostało prócz wepchnięcia go we wiadomą, tęczową szufladkę w komodzie wewnątrz jej głowy? Zaprzyjaźnili się, bo było to teraz o wiele łatwiejsze, gdy już nie musiała się przed nim silić na atrakcyjność. Chodzili na frytki między zajęciami. Opowiadała mu o randkach – niewypałach. On jej o poszukiwaniu odpowiedniego samochodu, bo dosyć ma jeżdżenia komunikacją, zamiłowaniu do staroci (jak każdy tęczowy!) i dorabianiu jako płytkarz. Okazał się nie być nawet stolarzem, czy przynajmniej parkieciarzem. Ten drwal nie miał nic wspólnego z drewnem! Zaprosił ją kiedyś do siebie. Nie kłamał – wszystko różowe, urocze. Kwiaty w wazoniku, truskawki, beziki do kawy. Tak cukierkowo, że miała ochotę go przytulić. Gadają, jedzą te truskawki, przesiedli się dla wygody od stołu na kanapę, aż tu nagle on kładzie jej rękę na udzie ewidentnie nie po przyjacielsku. Zamarła zaskoczona, on znieruchomiał, przestraszony, że przekroczył granicę wbrew w jej woli. Otrząsnęła się szybko i krzyknęła: „Ale ten róż, te truskawki!?”. Pojął w mig, roześmiał się i wyjaśnił śmiejąc się w głos: „Przecież to afrodyzjak!”. Przyciągnęła go do siebie. Postarała się, by był to najbardziej namiętny pocałunek w jego życiu. Czasem pozory mylą. Tak to już bywa z tym szufladowaniem.
3 040,00 zł
Cena regularna:
3 800,00 zł
1 392,00 zł
Cena regularna:
1 740,00 zł
2 880,00 zł
Cena regularna:
3 600,00 zł
1 199,20 zł
Cena regularna:
1 499,00 zł
960,00 zł
Cena regularna:
1 200,00 zł
1 568,00 zł
Cena regularna:
1 960,00 zł